Słowa i muzyka: Lucjusz Michał Kowalczyk
1. Czasami, gdy mam chandrę i jestem sam, |
a e F C |
|
Kieruję wzrok za okno, wysoko tam, |
a e F G C |
|
Gdzie nad dachami domów i w noc, i dniem, |
E a D7 G |
|
Nadpływa kołysząca, ...marzeniem, ...snem. |
a e F G C |
|
|
|
|
Ref.: I ona taka w tej białej sukience, |
C G |
|
Jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech. |
C F C |
|
Chwyciłem mocno jej obie ręce |
G C F |
|
Oczarowany, zasłuchany w słodki śmiech. |
C a D7 G |
|
|
|
|
I cała w żaglach, jak w białej sukience, |
C G |
|
Jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech. |
C F C |
|
Chwyciłem mocno ster w obie ręce |
G C F |
|
I żeglowałem zasłuchany w fali śpiew. |
C G C |
|
|
|
|
2. Wspomnienia przemijają, a w sercu żal, |
a e F C |
|
Wciąż w łajbę się przemienia dziewczęcy czar. |
a e F G C |
|
Jeżeli mi nie wierzysz, to gnaj co tchu, |
E a G7 D |
|
Tam z kei możesz ujrzeć coś z mego snu. |
a e F G C |
|
|
|
|
Ref.: I ona taka w tej białej sukience… |
C G |
|
|
|
|
3. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś zobaczę ją, |
a e F C |
|
Czy tylko w moich myślach jej oczy lśnią? |
a e F G C |
|
Gdy pochylona, ostro do wiatru szła... |
E a G7 D |
|
Znowu się przeplatają obrazy dwa: |
a e F G C |
|
|
|
|
Ref.: I ona taka w tej białej sukience… |
C G |
|