1. Gdzieś od rzeki w dół, tam gdzie London Street,

g F g F

Psów królewskich zwarty oddział szedł.

g F g F

Dla króla trzeba znów świeżej krwi

g F g F

Marynarzy floty wojennej.

g F g F

2. A że byłem wtedy dość silny chłop,

g F g F

To ogary wnet wpadły na mój trop.

g F g F

W kajdanach za próg wywlekli mnie

g F g F

Marynarze floty wojennej.

g F g F

3. Na początek wziąłem trzysta plag,

g F g F

Bom dochodzić chciał swoich słusznych praw.

g F g F

Dowódca tu Twoim królem jest

g F g F

Marynarzu floty wojennej!

g F g F

4. Tylko Bóg policzy, ile skarg

g F g F

Usłyszały te ambrazury dział,

g F g F

Jak wiele w pokład tu wsiąkło łez

g F g F

Marynarzy floty wojennej.

g F g F

5. Bat bosmana wciąż plecy zgięte tnie,

g F g F

Gdy przy linach wraz mozolimy się.

g F g F

Dla chwały twej słodki kraju mój -

g F g F

Marynarze floty wojennej.

g F g F

(My - żołnierze floty wojennej.)

6. Jak o prawa upominać się

g F g F

Na gretingu nauczyli mnie.

g F g F

Niejeden krwią wtedy spłynął grzbiet

g F g F

Marynarzy floty wojennej.

g F g F

7. Gdy łapaczy szyk formuje się,

g F g F

W pierwszym rzędzie możesz ujrzeć mnie.

g F g F

Kto stanie na mojej drodze dziś -

g F g F

Łup stanowi floty wojennej!

g F g F