Słowa: Tomasz Opoka
Muzyka: Johan Meijer
1. Mewy, białe mewy, wiatrem rzeźbione z pian, |
e C D e |
e C D e |
Skrzydlate, białe muzy okrętów odchodzących w dal. |
C D e |
e C D e |
Kto wam szybować każe za horyzontu kres, |
e C D e |
e C D e |
W bezmierne oceany, przez sztormów święty gniew? |
e C H7 e |
e C H7 e |
|
|
|
Ref.: Żeglarzom wracającym z morza |
C H7 e |
C D e |
Na pamięć przywodzicie dom, |
C H7 e |
C H7 e |
Rozbitkom wasze skrzydła niosą |
C D7 e |
C D e |
Nadzieję na zbawienny ląd. |
C H7 e |
C H7 e |
|
|
|
2. Ptaki zapamiętane jeszcze z dziecięcych lat, |
e C D e |
e C D e |
Drapieżnie spadające ze skał na szary Skagerrak. |
C D e |
e C D e |
Wiatr czesał w grzywy morze, po falach skacząc lekko biegł. |
e C D e |
e C D e |
Pamiętam tamte mewy, przestworzy słonych zew. |
e C H7 e |
e C H7 e |
|
|
|
Ref.: Żeglarzom wracającym z morza… |
C H7 e |
C D e |